Moje pierwsze spotkanie z trzecim Maxem było nieudane. Zaciąłem
się w 4 chapterze i totalnie odechciało mi się grać. Po jakimś czasie postanowiłem
dać kolejną szansę grze.
Przed przystąpieniem do zabawy pierwszorzędnie zwiększyłem
czułość myszy zarówno tą pionową jak i poziomą oraz ustawiłem GAMEPAD TARGETING
na Free Aim. Było ustawione „Hard Lock”. Przepraszam bardzo ale nie da się grać
z konsolowym wspomaganiem celowania.
Wcześniej zaciąłem się bo zwyczajnie nie dawałem rady grać
gdyż nie wczułem się w normy gameplayowe. Szedłem na pałę jak w Call of Duty,
nie zaglądałem z każdy możliwy kąt celem szukania tabletek przeciwbólowych i nieumiejętnie
dawkowałem „Bullet Time”. Poza tym myliły mi się przyciski.
Max Payne 3 to gra wymagająca i nawet na najłatwiejszym
poziomie trudności potrzeba na jej ukończenie pewnego nakładu pracy i
skupienia.
R* potwierdził po raz kolejny, że zalicza się do ścisłej
czołówki developerów i doskonale wie jak robi się porządne i zajmujące gry.
Zróbmy moje ulubione zestawienie.
Plusy:
+ Genialny wręcz system strzelania (no dawno nie spotkałem
się w grach z tak świetnie zrealizowanym strzelaniem a grałem już w bardzo dużo
gier)
+ Giwery, które dają ogromny fun
+ „Bullet Time”, który również dostarczy masę frajdy
+ Doskonałe wykrywanie trafień (potrafimy wykonać headshota
nawet jak głowa przeciwnika jest wielkości piksela)
+ Ładne lokacje i ich zmienność wraz z progressem
+ Czas rozgrywki (długa gra)
+ Po oddaniu kilku strzałów celownik kropka na moment
zamienia się w krzyżyk (na przeciwniku) co nas informuje, że zadaliśmy ostatni,
śmiertelny strzał
+ Dynamiczny gameplay urozmaicony sekwencjami QTE oraz
Bullet Timem
+ Niskie wymagania sprzętowe
+ Przystępna szata graficzna
+ Możliwość zabicia przeciwnika, który schował się za drewnianym
płotkiem (kula po prostu przechodzi przez osłonę, za którą schował się
delikwent i go trafia)
+ Dość wysoki poziom trudności nawet na EASY (nie jest to
gra dla casuali wychowanych na serii Call of Duty grających na poziomie Regular)
+ Zniszczalne środowisko (odpadające kawałki betonu z kolumn
pod wpływem ostrzału)
+ Brutalne sceny
+ W pewnym sensie fabuła
+ Osłony (klikamy Q i przyklejamy się)
+ Dużo ustawień dotyczących sterowania
Minusy:
- Często po skończeniu cut-scenek gra wrzuca gracza przed
same lufy przeciwników i musimy dostać jakieś obrażenie w sam pysk
- Jak dla mnie trochę za dużo cut-scenek
- Po części teledyskowa forma przerywników filmowych i
rzygające w nich świecące kolorki
- Niemal wszystkie bronie zdają egzamin ale w końcowych
chapterach podnosimy z gleby pukawki z celownikiem laserowym (czerwony albo
zielony laser) i niezbyt dobrze się z nich strzela
Sumując. Max Payne 3 to gra na totalnym wypasie, w którą non stop chce się grać! Jest tak
dobra, że człowiek nie może odejść od niej nawet na moment. Tak właśnie robi
się gry. R* to wie i nie schodzi poniżej swojego wysokiego poziomu. Brawo R*,
brawo!
10/10
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz