czwartek, 1 października 2015

6/10 - Bez szału ale o niebo lepiej niż Battlefield 3 i Battlefield 4 razem wzięte (WARNING: SP only)




Seria Battlefield w singlu niestety mówiąc eufemistycznie nie grzeszy jakością. Trójka jest męcząca, a czwórka jeszcze gorsza i w dodatku potwornie zabugowana. W Hardlinie zmieniono realia, delikatnie usprawniono system strzelania i dało się jakoś grać. Model jazdy jakiś jest i to wystarczy. Gra pod koniec robiła się ciekawsza. Fabularnie jak miliony seriali dostępnych w telewizji czyli tandeta ale kogo obchodzi fabuła w strzelance? Fabuła to tylko pretekst do eksterminowania przeciwników. W Doomie wiedzieliśmy, że walczymy z demonami, które pojawiły się na Marsie przechodząc do naszego świata przez Portal i to wszystkim graczom w zupełności wystarczyło. Nikt nie wnikał głębiej bo fun ze strzelania był przeogromny. Teraz wydaje mi się, że starym wyjadaczom shooterów więcej w tej kwestii nie potrzeba do szczęścia.

Hardline do pozytywny sygnał, że seria Battlefield zmierza na właściwy tor.

Jest 10 krótkich epizodów:

Zaliczenie singla to dosyć szybka akcja.

Zacznę moim ulubionym, wypunktowanym podsumowaniem

Wady:
- Prezentacja w formie serialu telewizyjnego
- Zbyt dużo cut-scenek i oskryptowanych etapów, na które gracz nie ma wpływu i tylko biernie w nich uczestniczy
- Krótki czas rozgrywki
- Bardzo długie wczytywanie poziomów
- Przechowujemy małą ilość amunicji co wiąże się z częstym zaglądaniem do pomarańczowych skrzynek z giwerami
- Fraps nie działa z Hardline’em
- Bug-crashe. Naliczyłem 3 wysypy do pulpitu w konkretnych miejscach na mapie

Zalety:
+ Przyzwoita grafika oraz bardzo niskie wymagania sprzętowe!
+ W sumie policyjny klimat
+ Częste zapisywanie checkpointów
+ Zastraszanie odznaką (G), takedowny (F), rozpraszanie uwagi (C) w postaci rzucania pustą, zużytą łuską od naboju czy używanie kamery-skanera (Q)
+ Pozytywne wrażenia przy strzelaniu co jest w sumie najważniejsze w FPSie ale należy podkreślić, że feeling broni to nie jest najwyższa półka. Grywalny ale dupy nie urywa zważywszy dla kogoś kto już ograł w swoim życiu setki lepszych FPSów
+ Etap z paralizatorem (trochę trzeba się skupić)
+ Gdzieniegdzie całkiem miłe dla oka lokacje

6/10
 

Dziękuje za uwagę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz